niedziela, 28 października 2018

Odrobina realizmu, czyli walcz o swoją przyszłość

Wielokrotnie spotykałam się z opinią wśród młodszych, lub dopiero zaczynających korektę osób, że po leczeniu ich życie stanie się lepsze. Marzenie o znalezieniu drugiej połówki z dnia na dzień, czy też że wszystko stanie lepsze. Wstyd mi się przyznać, ale kiedyś sama miałam takie naiwne podejście do przyszłości po korekcie płci.

Bo prawda jest taka, że poza tym jak jesteśmy postrzegani przez społeczeństwo nic się nie zmieni. Ot dalej czeka nas szara rzeczywistość którą dopiero możemy pokolorować nowymi kredkami. Kredkami na które zresztą przyszło nam ciężko pracować. W czasie rozmowy o pracę nie trzeba przez godzinę tłumaczyć, że jestem osobą transseksualną. Poznając nową osobę przestajesz się martwić o dziwne pytania jakie często padają w czasie gdy przechodzi się korektę. Ale poza tym... nie ma co oczekiwać na cud.

Po korekcie nie przylatuje do nas Wróżka Chrzestna i nie macha różdżką zamieniając nas w piękne królewny i bajka nie kończy się happy end'em. Wszystko zostaje w naszych rękach i tylko my możemy sprawić, że te lata walki o swoją tożsamość nie idą na marne. Bo jeżeli brak komuś pewności siebie i łatwo się poddaje to nie ważne, czy jest osobą transpłciową czy też cispłciową.

Mówię o tym trochę z własnego doświadczenia, byłam bardzo zahukaną osobą w przeszłości. Dosłownie małe przerażone zwierzątko, jednak korekta, oraz praca nad sobą sprawiły że odnalazłam się w świecie i powoli zaczęłam odnosić różne sukcesy o których kiedyś nawet nie śmiałam marzyć. I nie było w tym niczego magicznego, tylko moja własna praca i wsparcie bliskich, gdy nie wierzyłam że mogę coś osiągnąć.

Tak więc dziewczyny moje kochane tak trans jak i cispłciowe: Cycki do przodu, głowa do góry i walczcie o swoje. Nic się magicznie w życiu nie zmieni, takie rzeczy mogą nas spotkać w bajkach. Odwaga i ciężka praca by spełniać swoje marzenia to jedyna magia jakiej potrzebujecie. Marzenia to super sprawa, sama jestem marzycielką, ale... Keep it real.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz