wtorek, 2 kwietnia 2019

31 marca

Trochę spóźniłam się z tym wpisem, ale kilka ostatnich dni było dla mnie bardzo wyczerpujące i nie miałam siły by usiąść i napisać o tak ważnym dniu w kalendarzu osób transpłciowych. 31 marca to Dzień Widzialności Osób Transpłciowych, można powiedzieć że w pewnym sensie idealny dzień na coming out, ale nie o nim mam zamiar się rozpisywać.

Mimo wszystkich zmian jakie zachodzą w naszym kraju od wielu lat, to osoby transpłciowe cały czas najchętniej chowają się w przestrzeni publicznej. Natomiast te które wyszły przed szereg i zaczęły głośno mówić o sobie i swoich problemach... No cóż na każdy jeden pozytywny wizerunek trafi się chociaż jeden negatywny.

I nie chodzi mi tutaj o telewizje, bo w niej można znaleźć mnóstwo pozytywnych przykładów ludzi którzy po prostu chcą żyć. Pije przede wszystkim do internetu, gdzie publikować można wszystko i bardzo łatwo natrafić na przeróżne osoby. Które ani swoją wiedzą, ani sposobem bycia nie budują zbyt pozytywnego wizerunku dla całej społeczności.  Oczywiście podobno nie ważne jak mówią, ważne że mówią... jednak ta zasada nie sprawdza się we wszystkich sytuacjach.

Jakby nie patrzeć nie musimy pomagać ludziom którzy z radością patrzą na wszelkie potknięcia nie tylko środowiska transpłciowego, ale i całej tęczy. A z własnego doświadczenia wiem, że jedna historia może zmienić podejście wielu ludzi do naszej małej społeczności. Tak więc młodzi, wy którzy żyjecie w internecie i telewizja nie jest dla was podstawowym źródłem informacji... zakładajcie blogi! Kręćcie niesamowite vlogi i pokazujcie, że wcale nie różnimy się od cisnormy. Że żyjemy takim samym, a nawet często dużo trudniejszym życiem i wcale nie stanowimy jakiejś abominacji społecznej. Wasze historie mogą zmienić świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz