sobota, 8 grudnia 2018

Filmy na święta

Powoli wpadam w przedświąteczny szał gotowania i sprzątania, a co za tym idzie z mojego monitora praktycznie nie znikają filmy o tematyce świątecznej. Postanowiłam więc, że podzielę się z wami moimi ulubionymi tytułami, które są corocznymi pewniakami które obejrzę. Pewnie je znacie, albo może już o nich zapomnieliście.

Na pierwszy cel wybrałam film "Grinch: świąt nie będzie", scenariusz jest oparty na książce Dr. Seussa. W roli tytułowego Grinch'a zobaczymy Jim'a Carrey'a, ale mniejsza z tym przyjrzyjmy się samej fabule. Na płatku śniegu znajduje się świat w którym mieszkają Ktosie uwielbiający Boże Narodzenie, a wśród nich grasuje Grinch który nienawidzi tego radosnego okresu i robi wszystko by zepsuć zabawę innym Ktosiom. Jednak mała dziewczynka postanawia poznać historię przerażającego Grinch'a i sprawić by pokochał święta. Oglądając ten film warto zastanowić się kto tak naprawdę jest w nim zły i o co naprawdę chodzi w Bożym Narodzeniu.

"Opowieść Wigilijna" to tytuł którego nikomu nie trzeba przybliżać i tutaj najpierw polecę dwie łatwiejsze animowane interpretacje książki Dickensa. "Opowieść Wigilijna Myszki Miki" w której w roli Scrooge'a zobaczymy samego Sknerusa McKwacza, oraz "Opowieść Wigilijna Muppetów" obydwie są bardziej przystępne dla dzieci, a i dorośli nie raz się uśmiechną na widok Goofego, czy pacynek z Muppet Show. Natomiast dla bardziej dojrzałych widzów gorąco polecam moja ukochaną adaptację z roku '99, w której mistrzowsko w rolę Ebenezera wciela się Patrick Stewart.

I kolejna animacja w moim zestawieniu "Ekspress Polarny" w którym Tom Hanks nie raz sprawi, że się uśmiechniemy. Jest to wspaniała historia o chłopcu który przestał wierzyć w Świętego Mikołaja i rusza w pełną przygód podróż na Biegun Północy by odnaleźć magię świąt i poznać nowych przyjaciół. Kolejny tytuł który możemy równie dobrze obejrzeć sami jak i z pociechami.

A na koniec zostawię sobie dwa mniej znane i polskie filmy które nie mniej emanują świątecznym ciepłem niż poprzednie tytuły. Pierwszy to "Świąteczna Przygoda" w którym małą Angelika stara się zebrać pieniądze na uratowanie domu dziecka w którym mieszka. W filmie tym zobaczymy Pawła Burczyka w roli pechowego Anioła Śmierci. Drugim dużo cięższym filmem jest "Noc Świętego Mikołaja" w którym dwóch więźniów za dobre sprawowanie może z okazji świąt rozdać prezenty w domu dziecka. Jest to film przy którym nie raz zakręciła mi się łza w oku i uważam go za świetną alternatywę dla osób zmęczonych Kevinem. Zbigniew Buczkowski w roli jednego ze skazańców udowadnia, że jego gra aktorska jest pierwszego sortu.

Oczywiście to nie są wszystkie moje ulubione filmy, ale tytuły takie jak "Szklana Pułapka" są rok w rok wałkowane w telewizji. Ja chciałam natomiast przedstawić wam kochani ciekawe alternatywy dla tego co dostajemy co roku. Mam nadzieję, że skusicie się na obejrzenie chociaż jednego filmu z mojej listy, a sama uciekam do lepienia pierogów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz