piątek, 16 listopada 2018

20 listopada

Rok 1999 Gwendolyn Ann Smith ku pamięci bostońskiej działaczki Rity Huster, która została zamordowana w Allston w stanie Massachusetts rozpoczęła jedną z najważniejszych tradycji dla środowiska osób transpłciowych na całym świecie.

20 listopada to dla nas wszystkich dzień zadumy, dzień w którym pochylamy głowy nad ofiarami przemocy, braku zrozumienia/akceptacji naszego problemu przez który i tak cierpimy niemiłosierne katusze nie zważając na kraj i podejście w tym kraju do transseksualizmu.

20 listopada to Dzień Pamięci Osób Transpłciowych. To dzień w którym wszystkie społeczności osób transpłciowych wyciągają i czytają długą listę ofiar przemocy i bezsilności w swoim dążeniu do bycia sobą. Bo padamy ofiaramy nie tylko osób mających problem ze zrozumieniem nas. Depresja zbiera krwawe żniwo wśród osób transpłciowych. Ofiar samobójstw niezliczona ilość, a statystyka nie jest w stanie powiedzieć tak naprawdę jak wiele osób przeszło ostateczną granicę bezsilności z tego powodu.

Dlatego dziś, gdy piszę ten post kilka dni przed 20 listopada. Reagujcie na agresję wobec swoich transpłciowych znajomych, interesujcie się nimi i ich problemami. Nasze życie jest bardzo skomplikowane i wiele z nas nie radzi sobie z tym wszystkim. Hormony nie zmieniają nas tylko fizycznie, ale i psychicznie. Bardzo często nie jesteśmy w stanie się obronić lub poradzić z najprostszymi rzeczami które dla każdej cispłciowej osoby są banalne.

20 listopada - zapal świeczkę za tych którym życie nie dało szansy. Za tych którym drugim człowiek nie dał szansy. Zapal świeczkę by pamiętać, że osoba transpłciowa nie jest gorszym człowiekiem od Ciebie. Ma uczucia i problemy których często Ty nie jesteś sobie w stanie wyobrazić. 20 listopada to nasz własny dzień Wszystkich Świętych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz