Nadszedł czerwiec miesiąc ciepła, a dla uczniów ostatnich dni w szkole. Natomiast dla tęczowej społeczności jest to tzw. miesiąc dumy. W USA z kraju w którym powstała ta tradycja to okres licznych parad równości, oraz (użyje teraz specjalnie tego słowa) dumnego OBNOSZENIA się ze swoją orientacją seksualną, czy tożsamością płciową.
Czerwiec nie jest miesiącem wybranym kompletnie z czapy, to dla Amerykańskiego środowiska LGBT ważny symbol. W czerwcu 1969 roku w gejowskim pubie o nazwie Stonewall w Nowym Jorku wybuchły zamieszki które obudziły społeczność nie tylko w USA i rozpoczęły długą walkę o równość. I właśnie z tego powodu czerwiec jest w tym kraju czasem wzmożonym dla wszelkich tęczowych festiwali i parad. Zresztą nawet w Polsce, Warszawska Parada Równości odbywa się właśnie w czerwcu.
Niestety sam Miesiąc Dumy jako taki nie jest jakimś ważnym wydarzeniem dla Polaków. Oczywiście są liczne imprezy, oraz można wśród fundacji zobaczyć w tym czasie wzmożone działania. Jednak wśród szarych przedstawicieli naszej społeczności jest z tym różnie. Nie jest to miesiąc zwiększonej ilości wyjść z szafy, czy miesiąc w którym jakoś odważniej mówimy o swoich problemach. Właściwie mam wrażenie, że poza Warszawską paradą równości to u nas cała ta tęczowa tradycja istnieje głównie na papierze.
I mówiąc o papierze mam na myśli artykuły w różnych LGBT frendly gazetach, czy portalach oraz tych stricte prowadzonych przez nas dla nas. Wynika to najprawdopodobniej z naszej mentalności: co ludzie powiedzą. Znam strach wypływający z tych słów, ponieważ dawno temu ta trucizna zatruwała i mnie. Dziś kiedy jestem po swoim wyjściu z szafy (żeby było śmieszniej dokonałam go właśnie w czerwcu), wiem że ukrycie choć może i bezpieczne to nie prowadzi do żadnych realnych zmian.
Czerwiec to wspaniały ciepły miesiąc idealny by wyjść z dumą ze swoją dziewczyną, czy chłopakiem na spacer. Spacer, albo pierwszy raz na paradę i pójść wraz z całą rzeszą ludźmi po równość. Bo o ile nie koniecznie codziennie można mieć odwagę by wyjść za rękę z domu, to właśnie jest świetna okazja do tego bo tłum jest bezpieczniejszy. Fundacje oczywiście coś tam robią na naszą rzecz chociaż tak naprawdę nasze prawa jeszcze długi czas będą tylko politycznymi narzędziami. Więc warto z dumą wyjść i pokazać, że nie jest nas mało i nasz głos się liczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz